Styl industrialny, jak nie trudno się domyślić, został zapoczątkowany wraz ze wzrostem rozwoju myśli budowy maszyn, co za tym idzie powstawaniem nowoczesnych (przynajmniej na ówczesne czasy) zakładów fabrycznych i przedsiębiorstw, których głównym celem była masowa produkcja. Odejście od rzemieślniczego trybu pracy spowodowało wzrost zapotrzebowania na duże przestrzenie, które pomieścić miały szereg maszyn oraz stanowić bezpieczne warunki pracy dla zatrudnionych pracowników.

Fabryki często wprowadzały system pracy ciągłej, jedynie czasami zarządzając postoje w celu konserwacji maszyn. W pracy fabryki po zmroku kluczowym elementem było właściwe oświetlenie przestrzeni hali, w taki sposób aby to warunki bezpieczeństwa zostały zapewnione na najwyższym poziomie.

Wybór oświetlenia hal nie był przypadkowy. Zazwyczaj wybierano oprawy, których projekt źródeł promieniowania nie stanowił bezpośredniego zagrożenia, a także sam materiał wykorzystywany do osłony źródła emisji zbudowany był z materiałów, które spełniały kilka wytycznych (ograniczona absorpcja ciepła, równomierne odprowadzanie ciepła produkowanego w trakcie pracy źródła, skupienie strumienia pod odpowiednim kątem- ograniczenie strat emitowanego promieniowania poza obszarem, stosowanie źródeł promieniowania, których emisja np. gazów nie wpływa na środowisko zewnętrzne, choć ówcześnie na drodze rozwoju elektryki obszarem, w którym następowało rozżarzanie były opary wysoko stężonych gazów rtęci).

Jednak poza parametrami technicznymi, warto skupić się na ich wyglądzie. Charakterystyczne lampy wiszące opuszczone nisko ponad stanowiskami fabrycznymi tworzyły klasyczne, metalowe klosze przypominające połówki elips. Wysoko wyciągnięte głowice, zawierające sterowniki i systemy instalacyjne posiadały dodatkowo systemy montażowe, które pozwalały na dowolne skierowanie lamp, co za tym idzie kierunek padania emitowanego strumienia.

Współcześnie, dzięki rozwiniętej myśli technologicznej, lampy przemysłowe zostały wyparte przez wysoko jakościowe oświetlenie energooszczędne LED. Jednak wzorów lamp inspirowanych oświetleniem hal przemysłowych nie brakuje. Wszystko za sprawą dominanty aranżacyjnej, jaką jest powrót do czasów dziewiętnastowiecznej Anglii i okresu rozwoju przemysłu. Mowa o stylu industrialnym, a właściwie jego post odsłonie, która z powodzeniem zadomowiła się w projektach wnętrzarskich, zarówno przestrzeni mieszkalnych, jak i publicznych np. lokalach gastronomicznych.

Surowe, pozbawione nagromadzonych dodatków wnętrza, tak typowe dla bumu amerykańskiego poprzedniej dekady, oddychają czystością przestrzeni urządzonej w minimalistycznym tonie, w której kluczowe znaczenie ma kilka czynników. Przede wszystkim funkcjonalność, wyzbycie się elementów umeblowania, które nie spełniają nawet w najmniejszym stopniu potrzeb przechowywania, a także design, bez którego współcześnie nie sposób się obyć. Inspirowane fabrycznym wyposażeniem już raz kradły się do kultury, tworząc popularny nurt steampunkowy. Kolejnym elementem, który buduje obraz kompletny dla stylu industrialnego są wspomniane na początku lampy wiszące w klasycznej oprawie, prostych kloszy. Ich kształty, zarówno głębokość umieszczenia źródła światła, jak i szerokość zewnętrznego kąta odbicia, pozwala na dowolny wybór w zakresie praktycznie nieograniczonym.
Doskonałym przykładem lampy wiszącej, która z powodzeniem odnajdzie się w oświetleniu niejednego salonu, jest lampa Pensyllvania. Wysoki klosz został wykonany z matowego, czarnego materiału, podwieszony na kontrastującej z oprawą lince instalacyjnej w kolorze czerwonym. Boczne uchwyty stalowe, które dodatkowo podtrzymują klosz do złudzenia przypominają wsporniki tych klasycznych opraw przemysłowych.